si to być
            konstrukcja
            niebywała,
            niesamowita, ekstraordynaryjna, nieprzeciętna i
            niespotykana, jedyna
            w swoim rodzaju, niepowtarzalna..... I tak można by mnożyć i
            mnożyć owe określenia, lecz żadne z nich nie oddawałoby
            nawet w
            przybliżeniu charakteru tej konstrukcji. Z wyjątkiem tego
            jednego
            słowa: ULOTNA. To chyba byłoby właściwe słowo – na tyle na
            ile
            jakiekolwiek słowo może być właściwe; słowa nigdy nie są
            właściwe, słowa tylko psują, wypaczają, zniekształcają....
            Niech zatem będzie, że ulotna.
          Zatem, wyobraź sobie ogromną
            kratownicę. Jak boisko do piłki nożnej. Och, jeszcze
            większą,
            znacznie rozleglejszą. Jak ta łąka, którą tylko ja teraz
            widzę
            poprzez kraty bezlistnych gałęzi. I na dodatek giętką. Nie
            sztywną. Wyginającą się i falującą ......
          A może jednak
            sztywną? Lecz w każdym przypadku całkowicie przezroczystą.
            Przezroczystą, ale widzialną. Wyraźnie widzialną, by dało
            się
            prześledzić wszystkie węzły, supły, zbiegi, przecięcia i
            krzyżowania się. Jest-a-jakoby-jej-nie-było ......
          Jak latający dywan. Jak fruwający
            kobierzec, który zawisł nad głową. Latający dach, który
            zatrzymał się w locie – zawisł ale nie wisi, albowiem do
            niczego nie jest podwieszony. UNOSI SIĘ.
          Konstrukcja samonośna. Konstrukcja
            samounosząca się. Konstrukcja samowisząca. Żadnych podpór.
            Żadnych lin. Żadnych śmigieł.
        
        
        xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
        
        ________________________________________________________________________
        
          
          
          
          Sukces murowany. Atrakcja murowana. Bez
            jednej cegły. Bez zaprawy grama.